Pochodzenie przydomków niektórych klubów piłkarskich
Jedne są zabawne, inne dość ciekawe… są takie związane z historią, a także takie, które opowiadają o konkretnym wydarzeniu. W dzisiejszym artykule opowiemy Ci o pochodzeniu przydomków najlepszych drużyn na świecie.
Pochodzenie przydomków niektórych klubów piłkarskich
1. Barcelona: the Culés
Rdzenni mieszkańcy stolicy Katalonii znani są pod przydomkiem Culés, co w lokalnym języku oznacza ni mniej ni więcej co „dupa”. Skąd jednak wzięła się ta konkretna nazwa?
Musimy wrócić do czasów, kiedy Barcelona rozgrywała swoje mecze na Campo de la Industria. Ponieważ nie starczyło miejsca dla wszystkich sympatyków drużyny, część z nich usiadła na krawędzi bocznej ściany wychodzącej na ulicę. Przechodnie, przechodząc obok, od tyłu mogli zobaczyć tych, którzy oglądali mecz. Tak zaczęto nazywać ich Culés.
Barca znana jest również jako Blaugrana, co wywodzi się od kolorów ich koszulki: blau, czyli po katalońsku niebieski, oraz grana, od bordo. Odcienie te zostały wybrane przez założyciela klubu, Hansa Gampera, na cześć szwajcarskiej Bazylei.
2. Manchester United: Czerwone Diabły
Czerwone Diabły z angielskiego Manchesteru to jedna z najważniejszych drużyn na świecie, co do tego nie ma wątpliwości. Możemy myśleć, że to z powodu koloru ich całkowicie czerwonej koszulki, ale za tym przydomkiem kryje się coś więcej.
Przydomek ten nadali Francuzi rugbistom z Manchesteru, którzy w latach 30. ubiegłego wieku odbyli tournée po Francji. Trzydzieści lat później trener Matt Busy wybrał ten przydomek dla swojej drużyny piłkarskiej, a była on tak popularny, że w 1970 roku postanowiono dodać postać czerwonego diabła do herbu klubu. Ciekawostkę tę znaleźliśmy w https://www.premierleague.pl – portalowi dedykowanemu piłkarskiej Premier League.
3. Juventus: Stara Dama
Włoski zespół z Turynu, jeden z najstarszych w kraju, nosi przydomek Stara Dama, co oznacza „starsza pani”. Aby zrozumieć ten termin, musimy cofnąć się do początku XX wieku, kiedy to arystokratów noszących pewne luksusowe ubrania nazywano „vecchios signores”, czyli Stara Dama. Gdy Juventus przeżył poważny kryzys finansowy, klub przejęła rodzina Agnelli – właściciele koncernu FIAT. Robotnicy nazywali więc zespół vecchios signores. Później termin ten zmienił się na żeńską liczbę pojedynczą.
4. Real Madryt: The Merengues
Określenie to związane jest z kolorem ich koszulki, która jest całkowicie biała i przypomina nam o tym deserze. Pseudonim Merengue został spopularyzowany przez dziennikarza Matíasa Pratsa.